News

Pierwsza polska lekarka

Urodziła się w 1718 koło Nowogródka. Była lekarką-okulistką, podróżniczką i pamiętnikarką. Choć nie posiadała formalnego wykształcenia w zakresie medycyny, jest uważana za pierwszą polską lekarkę. Historia Reginy Pilsztynowej to gotowy scenariusz na filmowy przygodowy. To również opowieść o emancypacji kobiet

Regina Salomea Pilsztynowa, z domu Rusiecka, primo voto Halpirowa już w trzynastym roku życia została wydana za okulistę niemieckiego Jakuba Halpira, który w Stambule miał praktykę lekarską – czytamy w artykule W.Reisa, który jest omówieniem szkicu „Doktorka medycyny i okulistka polska w XVIII wieku w Stambule”. Autorem szkicu był Ludwik Glatman (1859-1915), filolog, historyk, dziennikarz i publicysta.
Artykuł W.Reisa na podstawie szkicu Glatmana został zdeponowany na platformie AZON
https://zasobynauki.pl/zasoby/ludwik-glatman-doktorka-medycyny-i-okulistka-polska-w-xviii-wieku-w-stambule-szkic-historyczny,55985/


Glatman swój tekst opracował na podstawie rękopisu Reginy Pilsztynowej, który został odkryty w bibliotece Czartoryskich w Krakowie. Autorka rękopisu „obdarzona była niezwykłą inteligencją i w krótkim czasie stała się pomocnikiem lekarskim Halpira, asystowała mu przy operacjach okulistycznych i nabyła rozległych praktycznych wiadomości lekarskich” – czytamy w artykule Reisa.
W Stambule w wieku 17 lat pracowała już jako lekarka. Początkowo zastępowała męża podczas leczenia kobiet, później leczyła również mężczyzn, przede wszystkim urzędników na dworze sułtana. „Odznaczała się energią i sprytem, którym męża swego zdołała wyratować z grożącego mu niebezpieczeństwa, w jakie popadł przy leczeniu wysokiego urzędnika tureckiego, chorego od 7 lat na zaćmę i porażenie kończyn” – pisze Reis. – „Praktykę miała Halpirowa rozległą i przynoszącą jej znaczne dochody” – podkreśla.


Powodzenie Polki-lekarki było solą w oku miejscowym lekarzom, „którzy zdołali wyjednać u Hekima – baszy, że zakazał Halpirowej leczenia mężczyzn i chorób wewnętrznych”, pozwolono jej tylko leczyć oczy kobiet. Mimo tego zakazu Regina „wyleczyła potajemnie szatnego sułtańskiego, chorego na kamień, którego wszyscy lekarze już odstąpili. Wdzięczny pacjent nie tylko, że sowicie lekarkę wynagrodził, lecz dał jej nawet list polecający do Hekima-baszy”. Ten poddał ją egzaminowi. Kazał wyleczyć mamkę swojego syna, która 7 lat wcześniej straciła wzrok. „Po 40 dniach leczenia chora odzyskała wzrok a Halpirowa uzyskała dyplom, upoważniający ją do wykonywania praktyki we wszystkich gałęziach wiedzy lekarskiej”.


W 1737 roku Regina rozstała się z mężem, w Stambule została sama z dwuletnią córką. Jakub Halpir krótko potem zmarł, a ona postanowiła wrócić do Polski.
W.Reis: - „Drogę niebezpieczną i górzystą przez Bałkany odbywa konno, przebrana w męskie suknie. Wyprawa ta nie odbyła się bez przygód. Sławny i straszny na owe czasy rozbójnik Sary Huseinaga spotyka Halpirową i oświadcza jej, że wie kto ona jest i żąda, aby jego wyleczyła z cierpienia ocznego, a krewnego z porażenia kończyn”. Regina udała się do siedziby rozbójnika, a po wyleczeniu go została sowicie wynagrodzona i odprowadzona w konwoju do Sofii. Tam nawiązała kontakt z lokalną arystokracją i otrzymała stanowisko lekarki w haremie miejscowego paszy.
W Sofii poznała lekarza maltańskiego, który nauczył ją zapisywać recepty po łacinie i zapoznał z ziołami leczniczymi. Wypadki polityczne zmusiły ją jednak do opuszczenia Sofii w przebraniu janczara, Regina udała się do Widynia [miasto w północno-zachodniej Bułgarii – red.], gdzie wyleczła z krwioplucia ks. Józefa Rakoczego. Kiedy jednak nie odwzajemniła miłosnych afektów księcia, ten oskarżył ją o szpiegostwo. Regina musiała ratować się ucieczką, „szczęśliwemu wyleczeniu syna podskarbiego koronnego z ciężkiej choroby zawdzięcza swe ocalenie”.


Za zarobione na praktyce lekarskiej pieniądze Halpirowa wykupywała jeńców chrześcijan z tureckiej niewoli, a następnie dostarczała ich zamożnym rodzinom, które zwracały jej kwotę okupu i wypłacały prowizję. W ten sposób wykupiła Józefa Fortunata von Pichelsteina (Pilsztyna) – austriackiego oficera. Rodzina Pichelsteina nie chciała jednak za niego zapłacić, pozostał więc własnością Reginy. Kiedy na początku 1739 roku powróciła do Polski, kupiła dla Pichelsteina stanowisko chorążego na dworze Michała Kazimierza Radziwiłła, a następnie wzięła z nim ślub. Miała teraz status żony oficera i przebywała jako lekarka u hetmana w Nieświeżu.


Następnie wyjechała do Petersburga na dwór carycy Anny, gdzie „otrzymuje od niej miejsce u dworu i mieszkanie w pałacu”. Po powrocie jakiś czas przebywała w Wiedniu, tam po wyleczeniu kilku członków świty tureckiego posła, została lekarką przy ambasadzie tureckiej. Przez krótki czas przebywała również we Wrocławiu, „gdzie jednak wobec współzawodnictwa niemieckich lekarzy, nie może rozwinąć swej działalności i wraca do kraju zatrzymując się czas jakiś we Lwowie”. Kiedy dowiedziała się, że jej drugi mąż roztrwonił majątek przeznaczony dla dzieci, „zostawia dzieci pod dobrą opieką, a sama udaje się do Ruszczuku [Rusçuk, tur., miasto w Bułgarii – red.]. Z Pichelsteinem rozwiodła się w roku 1743, potem związała się z młodszym od siebie mężczyzną, którego imienia i nazwiska nie podaje jednak w pamiętniku.


„Po dwóch latach praktyki w Ruszczuku zebrawszy 40.000 zł zamieszkuje z dziećmi w Kamieńcu, lecz ograbiona z majątku przez generała kamienieckiej załogi” w roku 1759 wyjechała do Turcji i zamieszkała w Stambule. Została nadworną lekarką haremu sułtana Imperium Osmańskiego Mustafy III. Cztery lata później udała się w podróż do Polski, została jednak zatrzymana przez chana krymskiego, który przewiózł ją do Bakczysaraju, gdzie pracowała jako okulistka.
Po roku 1763 roku jej losy nie są znane. Nie wiadomo kiedy i gdzie zmarła.


Artykuł W.Reisa na podstawie szkicu Glatmana na platformie AZON:
https://zasobynauki.pl/zasoby/ludwik-glatman-doktorka-medycyny-i-okulistka-polska-w-xviii-wieku-w-stambule-szkic-historyczny,55985/

Gallery